Wrzucam, bo za chwilę urlop, a potem już wrzesień i będą posty z wrzosem zapewne. Truskawki... Miałam nadzieję, że będzie ich chociaż tyle, co w 2016 roku. Jednak tegoroczny krzaczek mnie nie rozpieścił i wydał tylko kilka owoców, na dodatek nie bardzo zdatnych do spożycia. Nie zagościł więc długo na balkonie. Ostatecznie wyjechał na działkę, gdzie może będzie mu lepiej niż u nas w pełnym słońcu. Na pamiątkę jednak załapał się na kilka zdjęć. :)
- top -second hand
- spodnie -second hand (Reserved)
- kolczyki -kupione na AliExpress
- bransoletka -pamiątka z wakacji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz