Wczorajsza cudna pogoda (to był wręcz taki powiew lata) była tylko jednodniowa i dzisiaj znowu niebiosa zaserwowały nam deszcze. Oczywiście najcieplej dziś też nie jest. Wykorzystam to jako pretekst do wrzucenia kolejnych fot w ciepłym wdzianku, bo mam ich jeszcze tyle, że chyba zostaną ze mną do wakacji. Były już różne ciepłe kurtki, płaszcze, futra. Kożuszka jeszcze w tym roku nie było. Zdjęcia robiliśmy w jakąś zimową słoneczną sobotę. Nawet wpasowałam się kolorystycznie w otoczenie. :)
- kożuszek -second hand (Promod)
- spódnica -second hand (GAP)
- golf -second hand
- buty -R.Polański
- pasek -n/n
- kolczyki -prezent
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz