sobota, 9 kwietnia 2022

ROSE MADDER

 Dzisiaj kolor sukienki nie jest przypadkowy. Właśnie skończyłam czytać "Rose Madder" Stephena Kinga a "pani" na obrazie, która odegrała kluczową rolę, miała na sobie czerwony chiton. Takiego wdzianka nie posiadam, więc będzie czerwona koronkowa sukienka. Książkę polecam. To jedna z tych książek Kinga, które wciągnęły mnie od początku (bo z częścią jego książek mam tak, że do połowy mi się dłużą a potem nie mogę się od nich oderwać). Dopiero wczoraj, kiedy lepiej przyjrzałam się okładce, domyśliłam się, gdzie rozegra się najważniejsza akcja. Tak sobie jeszcze myślę, że czytałam ją w dobrym momencie. Wielu z nas ma takiego Normana (jak główna bohaterka), od którego trzeba uciec i się odciąć. I tym "Normanem" nie musi być nasz partner. Ja w końcu podjęłam decyzję o odejściu z pracy. A czytając perypetie Rose tylko utwierdzałam się w przekonaniu, jak dobrą decyzję podjęłam. :)

  • sukienka -second hand
  • buty -5th Avenue (Deichmann)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz