środa, 3 grudnia 2014

LOCK UP YOUR DAUGHTERS

Ostatnio jakoś nie mam chwili, aby usiąść, napisać kilka słów i wrzucić zdjęcia. Na tych z dzisiejszego posta mam dziwny strój, bo miały zostać wrzucone w andrzejkowy weekend. Tymczasem wosk się polał, grudzień zaczął, a postu jak nie ma tak nie ma. Na dworze coraz zimniej, nie wychodzę już bez rękawiczek i kapelusza, a na blogu nadal będzie lato... i pewnie letnie stroje będę wrzucać aż do wiosny :)

Uciekam do krainy Morfeusza bo zostały mi jakieś 4 godziny snu. Słuchanie Slade "Lock up your daughters" (bo taką piosenkę mam ustawioną jako pobudkę) o godzinie 5:30 zdecydowanie nie cieszy :)

  • sukienka -second hand
  • pas gorsetowy -second hand (Hell Bunny)
  • buty -Lascocki
  • pierścionek -Glitter







3 komentarze:

  1. Z jakiego materiału jest sukienka?
    Myślę, że fajnie ją przełamałaś tym gorsetem, a kreacja jak najbardziej może się nadać na sylwestra :-)

    PS Zdjęcia z kotem dodają klimatu do andrzejkowego posta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Welur (chyba jakoś tak -bo aksamit -to już bardziej szlachetny gatunek). :)

      Sukienki i gorsetu już nie mam... Sylwestra planujemy w Czorsztynie, więc raczej postawię na coś wygodniejszego, ale mam jeszcze trochę czasu więc pewnie zacznę kombinować po świętach :)

      a kot? ja zawsze mówię, że upiększa sobą każde zdjęcie. I zgodzę się z Tobą -w andrzejkowych fotach dodaje klimatu :D

      Usuń
  2. Zdjęcie nr. 2 trzymam od dawna w ramce w swoim pokoju. Taka to czarująca dziewczyna. :)

    OdpowiedzUsuń