Wczoraj były Mikołajki... pierwsze w życiu mojego bratanka - Oskarka. Ponieważ chłopczyk nie ma jeszcze roku, nie chcieliśmy go straszyć przebraniem starszego pana z siwą brodą. Tak więc zaszczytna rola dawcy prezentów przypadła mi w udziale. Oczywiście wśród prezentów ode mnie nie mogło zabraknąć rockowego elementu. I tak to Oskarek załapał się na swoją pierwszą gitarę :) A zdjęcia z nową zabawką zamieszczam poniżej.
Ja tym razem na wesoło, więc nie jest składnie i ładnie tylko po prostu... czerwono ^^
- kurtka -Amisu
- spódnica -second hand
- kowbojki -Allegro
- szalik -kupiony kiedyś w Biedronce
- rękawiczki -n/n
Jaka sexy mikołajka :)
OdpowiedzUsuńDzięęęki! :)
Usuń