środa, 3 sierpnia 2016

FLOWERS OR SKULLS

Z daleka wiosenna (tudzież letnia) łąka, a z bliska... czaszek skupiska (jak zrymowałam!). Typowy strój Iron Fist, czyli musieli gdzieś te czaszki przemycić na wzorze. :)

Po poprzednim poście i trochę przedawnionych zdjęciach, wrzucam coś aktualnego. Zdjęcia były robione w niedzielę, tak samo jak te z postu Lepsza połowa Dnia. Na balkonie mieszkania, w którym kiedyś mieszkałam. Obecnie u babci. Uwieczniłam też widok z balkonu. Niestety, w południe nie wygląda tak klimatycznie, jak o zachodzie słońca, o czym mogliście się przekonać przy okazji postu Mój Chorzów...

  • sukienka -second hand (Iron Fist)
  • kolczyki -SIX
  • bransoletka -kupiona podczas imprezy kowbojskiej w Western City













2 komentarze:

  1. Czaderska sukienka! Kolor rewelacyjny, a do tego ten mylący wzór ;-)
    A wiesz, że przez trzy lata mieszkałam niedaleko? Byłam wtedy Młodzieżowa ;-)

    OdpowiedzUsuń