"Król talii". Takie ostatnio przeczytałam określenie na pasek w piśmie ELLE. Trudno się z tym nie zgodzić. Przyznaję, że od lat to mój ulubiony dodatek. Pasków mam mnóstwo i zajmują wszystkie wieszaki na drzwiach z szaf. Regularnie je dokupuję, a co za tym idzie z innymi się rozstaję, bo zasypałyby mnie te paski w kawalerce. ^^ Moim zdaniem pasek potrafi ożywić wiele strojów i nawet nadać im charakteru. Zwykłe jeansy i biały t-shirt mogą zamienić się w różne ciekawe stroje, jeśli dobierzemy do nich pasek. Workowata sukienka czy sweter dzięki paskowi nabiorą kształtu. Moja miłość do pasków trwa już dwadzieścia kilka lat i potrwa jeszcze dłuuugo! :)
- sweter -Sinsay
- spodnie -second hand (Reserved)
- koszulka -Reserved
- buty -n/n
- pasek -second hand
- kolczyki -n/n
- bransoletka -pamiątka z wycieczki do pałacu w Mosznej
A poniżej "trochę" pasków z mojej kolekcji. Bo to jeszcze nie wszystkie. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz