piątek, 13 marca 2020

PÓŁKA Z ZEGAROWEJ SKRZYNI

Jakiś czas temu znajomi podpowiedzieli nam fajny pomysł na półkę na płyty. Ze skrzyni starego zegara. Trochę trwało zanim wybraliśmy odpowiedni model i cena nie była niszcząca. Bo przecież skrzynię i tak planowaliśmy przerobić, więc nie był potrzebny działający zegar ani jakieś szczególne zdobienia. Ostatecznie znalazłam na Allegro właściwy model. 



Skrzynia miała jednak zadrapania oraz oderwaną górną część ( postanowiliśmy jej nie doklejać z powrotem).



Szlifierką usunęliśmy farbę i lakier z uszkodzonych elementów.



Pomalowaliśmy je bejcą w kolorze hebanu.  Dlaczego taką ciemną? Pasuje do wystroju pokoju. :)




Półki w środku zrobiliśmy z panela podłogowego. Trzeba go było ściąć z boku i oczywiście również pomalować bejcą.


Następnie wszystkie elementy malowane bejcą zostały zabezpieczone lakierem.


Usunęliśmy elementy po mocowaniu zegara. No i wstawiliśmy półki.



Na koniec postanowiliśmy jeszcze dodać trochę "ćwieków", czyli gwoździ tapicerskich.  Dokładnie tak, jak w przypadku szafki, którą tutaj już kiedyś prezentowałam. 



Gotowe!

Do półki "wprowadziły się" oczywiście płyty KISS! :)
Tak prezentowała się całość:

Niestety, nie ma możliwości umieszczenia płyt w poprzek, bo skrzynia jest zbyt płytka. Ale w sumie i tak efekt nie jest najgorszy. :)





I jeszcze "aktualizacja", bo powyższe zdjęcia pochodzą ze stycznia 2019. :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz