piątek, 20 marca 2020

NA SANKACH TEJ ZIMY NIE POJEŹDZILIŚMY

Dzisiaj ostatni dzień zimy. Jak mogę ją podsumować? Dokładnie tak, jak w tytule. Sanki są oczywiście przenośnią, ale idealnie pasowały mi do zamieszczonych poniżej zdjęć. Śniegu nie było w ogóle. Noo... poza górami. I my tam właśnie znaleźliśmy zimę, o czym mogliście się przekonać oglądając zdjęcia z Bukowiny Tatrzańskiej. Na Śląsku raz śniegiem postraszyło (dosłownie!) i pierwszy plener śnieżny okazał się jedynym w tym sezonie. Jakąś wybitną entuzjastką śniegu nie jestem i dzięki temu, że go nie było, nie miałam problemu z dojazdem do pracy (w zeszłym roku autobusy się spóźniały i był notoryczny problem z przesiadką). No ale jednak zima to zima. I miło czasem zobaczyć krajobraz ubrany w białą śnieżną szatę. :)
Zdjęcia z lata (jak widać). Mia, jak zawsze, okazała się wspaniałą modelką. :)

  • bluzka -Butik
  • spodenki -second hand
  • buty -Les Tropeziennes
  • kolczyki -n/n
  • pierścionek -Orsay
  • bransoletki-DIY



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz