To już jest ten moment, kiedy powstaje mało aktualnych zdjęć, ale wciąż jest jeszcze dużo zaległych. A skoro niedługo planuję zakończyć prowadzenie tego bloga (już to miało nastąpić roCk temu), to czas wrzucić wszelakie zaległości.
Te fotki powstały ponad trzy lata temu. Ubrania z Ed Hadry od czasu do czasu się u mnie przewijają. Marki nie trzeba nikomu przedstawiać. Jest idealna do zestawień w rockowych klimatach! :)
- top - second hand (Ed Hardy)
- spodnie -second hand + DIY (dodałam ćwieki)
- buty -kupione w NewYorkerze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz