niedziela, 10 listopada 2013

LALECZKA CHUCKY

Tym razem pierwszy raz tło jest głównym elementem tej sesji a ja ją tylko dopełniam.

W dzieciństwie razem z bratem byliśmy wielkimi fanami filmów "Laleczka Chucky". Nawet, gdy nadawali je na czeskich kanałach, nie odmawialiśmy sobie radości oglądania.

Kiedy latem zobaczyłam na garażu graffiti z moją ulubioną postacią wiedziałam, że muszę tam wrócić i je sfotografować. I chociaż garaż jest w moim mieście, minęło kilka miesięcy zanim tam dotarłam. Nie byłam pewna, czy jeszcze jest i czy ktoś go nie "ozdobił" logiem jakiegoś klubu albo nie zapisał swoimi myślami, które w przypływie emocji koniecznie "musiał" uwiecznić na murze. Na szczęście graffiti zastałam nienaruszone :)

Przy okazji na zdjęcia załapały się inne, które mi się spodobały.

A strój -prosty i wygodny, tak jak lubię :)
  • ramoneska -second hand ( moja najstarsza ramoneska)
  • spodnie rurki -Camieu
  • kowbojki -allegro + diy
  • koszulka KISS -vinded.pl
  • rękawiczki -bazar + diy
  • zegarek -SIX
  • bransoletka na prawej ręce -Katherine
  • chusta w gwiazdki -n/n

r










To graffiti spodobało mi się ze względu na moją ulubioną cyfrę 13.
 `

...a tutaj graffiti z Laleczką Chucky w całości :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz