"Znów przyjdzie maj a z majem bzy" śpiewała Beata Kozidrak. A po maju czerwiec, i właśnie przy komputerowych porządkach (kolejnych, coś topornie mi to idzie) znalazłam niewrzucony post, który pochodzi właśnie z czerwca 2014.
Na kolejny czerwiec poczekamy sobie jeszcze tylko (albo "aż!") pięć miesięcy. Tymczasem za oknem zima, i to taka w pełni ze wszystkimi jej "walorami" czyli mrozem i śniegiem. Piękna i malownicza, ale ja już idę "do lata" :)
- bluzka -second hand (Ed Hardy)
- spódnica -second hand
- buty -n/n
- kapelusz -Caliope
- pasek na kapeluszu -second hand
- torebka -second hand
- bransoletka na prawej ręce -Catherine
- bransoletka na lewej ręce -pamiątka z Bukowiny Tatrzańskiej
- pierścionek -Glitter
- kolczyki -F&F
Pati, wyglądasz rewelacyjnie! Ta długość spódnicy i ten krój po prostu są dla Ciebie stworzone! No po prostu wrrr... ;-) I bluzka rewelacja, też taką chcę :-)
OdpowiedzUsuń