Tak, wiem, że słowo JEANS ma też spolszczoną formę DŻINS... Ale jakoś nie bardzo ona do mnie przemawia. Zostanę więc przy tej oryginalnej. Wczoraj zapodałam czerwono-czarne barwy, to dzisiaj będzie wszystko w odcieniach bieli i jeansu. Ze srebrnymi dodatkami. Zdjęcia powstały rok temu, też w lipcu. :)
- koszulka -Reserved
- spódnica -second hand
- buty -Fila
- choker i bransoletka -n/n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz