Obiecałam, że nie będzie już tak czarno i słowa dotrzymuję :)
Tym razem pierwsze skrzypce gra MIĘTA. I to nie dlatego, że to bardzo modny kolor tej wiosny (chociaż faktycznie jest), bo mój stosunek do tego, co modne, już znacie. Po prostu TA MIĘTA jest sygnowana przez Harleya Davidsona. Zdziwiłam się bardzo taką odmienną kolorystyką, bo zazwyczaj ubrania HD są czarne (czasem białe lub szare), często z pomarańczowymi akcentami. Ale że kolor miętowy lubię, a do Harleya Davidsona czuję miętę od dawna ( jak ja lubię takie gry słowne!) to nie pogardziłam takowym znaleziskiem w second handzie.
Wokół mnie jak widać też zielono, ciepło i w ogóle jakoś tak przyjemnie! Aż się chce brać aparat w łapki i uwieczniać tę budzącą się do życia przyrodę! I znowu się zacznie wrzucanie zdjęć nie do końca związanych z tematyką postów :D
- bluzka -second hand (Harley Davidson)
- spodnie -New Yorker (Fishbone)
- kurtka -second hand
- kowbojki -n/n
- bandamka -second hand
- kolczyki -SIX
- drewniana bransoletka -Glitter
- zielone i srebrne bransoletki -Sinsay
Te botki są świetne!!!
OdpowiedzUsuńDzięki! Wybrałam takie proste bo reszta i tak już jest przekombinowana :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń