Grudzień to dla mnie zawsze był miesiąc, w którym święto goniło święto. Barbórka, Mikołajki, moje urodziny, Boże Narodzenie, Sylwester. Jak na jeden miesiąc, to jest niezłe zagęszczenie okazji do świętowania. Dziś akurat jest dzień przerwy - wczoraj piwo się lało z okazji Barbórki a jutro, podobnie jak w zeszłym roku, będę Mikołajką i czeka nas świętowanie z bratankiem.
- bluzka -second hand
- spódnica -Vinted.pl
- pasek -second hand
- buty -n/n
- kolczyki -Parfois
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz