Kiedy mówię, że lubię październik, wielu znajomych myśli, że sobie żartuję. Według mnie to najpiękniejszy miesiąc. Mógłby być cieplejszy oczywiście. Ale mam tu na myśli walory czysto wizualne. Już w jednym z pierwszych postów, trzy lata temu, pisałam o październiku. Rok temu również chwaliłam się piękną jesienią na Halembie. Dzisiaj, chociaż pierwszy jesienny spacer po mojej dzielnicy mam właśnie za sobą, wrzucam zdjęcia z mojej okolicy, które robiłam rok temu. Dzisiejsze postaram się wrzucić niedługo. :)
- sukienka -Camieu
- kowbojki -kupione na Allegro.pl
- kapelusz -second hand
- pas -n/n
- bransoletka -Lokaah
Sukienka jest przepiękna. Gdybyś kiedyś chciała się jej pozbyć, pamiętaj o mnie! Nabędę za każdą cenę :-)
OdpowiedzUsuńW sumie to od roCku czeka na nową właścicielkę, bo ja się już nią nacieszyłam :)
UsuńW takim razie trzeba uskutecznić sprzedaż...
OdpowiedzUsuń