Od środy zawsze zaczynam odliczanie dni do weekendu. No i wreszcie jest! Piątek! Piąteczek! Piątunio! Oczekiwanie na piątek często wiąże się u mnie z wizją weekendowego wypadu (ostatnio na zamki i w góry). Ale nawet najspokojniejszy weekend w domu, to zawsze weekend. Czyli czas wolny, spędzony według własnego widzimisię. Niezależnie od planów, wszystkim cudownego weekendu życzę. I sama też zamierzam mieć takowy! :)
- koszulka -prezent
- spodnie -prezent (Cropp)
- buty -Venezia
- choker -H&M (shop online)
- zegarek -s.Oliver
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz