Tym razem nieco bardziej skomplikowane przerabianie t-shirtu.
Z tego od dawna mam tylko przednią część. Rozcięłam go jeszcze w "przedblogowych czasach" bo napis z tyłu był bardzo zniszczony.
Jak widać -zamysł przeróbki też jest dość stary bo towarzyszyła mi -widoczna na zdjęciu - Roxy.
Zamarzyła mi się koszulka z wiązaniami po bokach. Taśmę z wiązaniami odprułam z kupionej w tym celu w second handzie bluzki.
Oczywiście tył koszulki powstał z gładkiego czarnego t-shirtu, jak to już nieraz przy moich przeróbkach bywało. Taśmy umieściłam na bokach obu części.
I w takim stanie (tylko że jeszcze ze szpilkami) kawałki koszulki poleżakowały sobie w szafie kilka miesięcy.
Niedawno, razem z Mią dokończyłyśmy dzieło. Tutaj już są obie części zszyte z przyszytymi taśmami po bokach:
Czas, aby przez oczka przewlec sznurek. Skoro nadruk jest czerwony, to zdecydowałam się na sznurek również w takim kolorze.
Oczywiście pomocna Mia sprawdziła wytrzymałość sznurka :)
No to czas na efekt końcowy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz