Oceny wystawione, świadectwa rozdane... Można zacząć wakacje. Oczywiście mnie owa sytuacja nie dotyczy, bo ostatni raz zakończenie roku szkolnego (a właściwie to akademickiego) miałam dziesięć lat temu na studiach, i to nie było nigdy tak wcześnie, jak 24 czerwca. Ale wracając do tematu. Wszędzie można dziś spotkać wesołe grupki młodzieży, które jeszcze ze świadectwami w dłoniach poszły gdzieś ten koniec roku uczcić. Skoro ze świadectwami, czyli prosto ze szkoły. I tutaj rzuciły mi się w oczy stroje dziewcząt. Pamiętam nasze. Dość oficjalne, niekoniecznie biała bluzka i granatowa/czarna spódnica. Po prostu stosunkowo eleganckie i "obudowane". A co widziałam dziś? W najlepszym wypadku sukienki w bardzo jaskrawych kolorach. Mega krótkie spódniczki, duże dekolty i sandałki nadające się idealnie na plażę. Czy kanony tego, jak należy ubrać się na zakończenie roku szkolnego ,aż tak się zmieniły? A może ja już jestem aż tak stara, że opisane stroje moim zdaniem nie pasują do ww. okazji? Albo po prostu miałam szczęście trafić akurat na takie uczennice. :)
Ale dobra, nie czepiam się już więcej. Przed nami lato, wakacje, więc teraz wcześniej opisane stroje będą jak najbardziej odpowiednie. :)
Tym co mają wakacje, życzę cudownego długiego wypoczynku. Tym, którzy już zapomnieli co to wakacje, też życzę, aby naładowali baterie energią słoneczną i wypoczęli, ile się da. :)
- bluzka -Vinted.pl (Reserved)
- spódnica -second hand
- buty -n/n
Tą stylizacją pokazałaś, że można się ubrać ciekawie na zakończenie czy początek roku, a jednocześnie nieco podkreślić charakter takiej uroczystości.
OdpowiedzUsuńZawsze byłam daleka od takiej typowej elegancji, co to garsonkę i białą bluzkę stawia za wzór, ale lubię tego typu okazje podkreślić nieco innym niż codziennym strojem.
Wyglądasz tu bardzo dziewczęco i ładnie, aż zazdroszczę ;-)
Dziękuję :)
Usuń...chociaż akurat bluzki z kołnierzykami to nie moja bajka. Do tej przekonałam się dzięki nadrukowi w koty :)