Od rana słyszę w radiu, że dziś ostatni dzień astronomicznej wiosny. Jak widać, nie chce się ta wiosna z nami rozstać i zalewa się rzewnymi łzami, przez co mamy dziś dzień z parasolką. Ja natomiast wrzucam zdjęcia z powitania wiosny (wtedy też padało), kiedy to na drzewach pojawiały się pierwsze liście i kwiaty.
- sukienka -second hand + DIY (kiedyś pokazywałam na blogu jak ją wykonać)
- buty -Graceland (Deichmann)
- kolczyki -n/n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz