Przeglądając foldery ze zdjęciami z 2017 roku, znalazłam mnóstwo takich, które nie doczekały się wcześniej publikacji na blogu. Wczoraj pojawiły się fotki z czerwca, a dziś padło na sierpniowe. Na dworze chmury, zimno i pada deszcz... A na zdjęciach spaceruję sobie po lesie ciesząc się popołudniowym słońcem. Nie były to już upały, tylko piękna letnia pogoda... I takiej własnie mi teraz brak... :)
- top -second hand
- spódnica -second hand
- kowbojki -kupione na Allegro.pl
- kapelusz -n/n
- torebka -second hand
- bransoletki -DIY
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz