środa, 2 października 2019

MIASTECZKO ŁEBA 11-19.08.2019

Nie była to moja pierwsza wizyta w Łebie. Byłam tam już... 20 lat temu. Ale jak to na koloniach (a właściwie to na obozach, bo to już były czasy szkoły średniej) bywa, człowiek nie skupia się na urokach miasta, a nawet nie ma czasu ich poznać. Więc tym razem odkrywałam Łebę na nowo. Urzekła nas od samego początku. Piękna plaża... Morze (które zawsze jest piękne)… Nadmorskie lasy... Wydmy, do których wracaliśmy... Cudowny port... Latarnia, do której dało się dotrzeć piechotą... I te niezapomniane zachody słońca, za każdym razem inne. Nie mogę nie wspomnieć o ciekawej architekturze i atrakcjach, jakie miasto serwowało nam nocą. Tu kończą się tory i... zaczynają wakacje. Chodźcie na spacer po Łebie! :)

























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz