Za oknem piękna Złota Polska Jesień a ja dalej tęsknię na latem. Może jesień jest nawet ładniejsza, ale opadające żółte liście to zwiastun, że już niedługo będę marznąć i nosić okrycie wierzchnie przypominające kołdrę. Na szczęście na najbliższy tydzień zapowiadają ładną pogodę, więc pewnie nieraz odwiedzę las z aparatem :)
Zdjęcia, które zamieszczam w tym poście, powstały w Orzeszu na początku września, w jednym z ostatnich upalnych dni w tym roku.
Dzień wcześniej uszyłam sobie spódnicę, którą opisałam już na tym blogu, i pod nią dobierałam resztę garderoby.
- czarna spódnica -second hand + diy
- bluzka z łapaczem snów -Butik
- kapelusz -New Yorker
- pasek z ćwiekami ( których nie widać na zdjęciu) -Camieu
- sandały z ćwiekami i frędzlami -nie pamiętam nazwy sklepu :)
- zegarek -SIX
- kolczyki skrzydła -Centro
- bransoletki z ćwiekami -Butik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz