Aparat spakowany, skóra na grzbiecie (ze względu na lejący się z nieba żar w wersji kamizelki). Jedziemy do Wrocławia na 11 Bikefest posłuchać Saxona, Black Label Society i spędzić miło czas na świetnej motocyklowej imprezie. Relację zdam później na blogu :)
Zdjęcia były oczywiście zrobione wcześniej. Mój strój wyjazdowy jest o wiele bardziej letni :)
- bluzka -second hand
- spódnica -Vinted.pl
- kamizelka -second hand
- buty -n/n
- czapka -n/n
- skórzane bransoletki -diy (z pasków)
- bransoletki z koralików -Kappahl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz