Wakacyjnych klimatów ciąg dalszy. I te zdjęcia też są z Orzesza, gdzie byłam dwa dni temu na działce. Wiśnie już dojrzały. Można zrywać albo... jeść prosto z drzewa :) Pogoda dopisuje.
Kocyk, książka, wisienki i piwko. Tak się mogę relaksować!
- sukienka -second hand (Vero Moda)
- sandały -Graceland (Deichmann)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz