poniedziałek, 29 lutego 2016

29 LUTY

29 luty... data wyjątkowa sama w sobie (jak wszystko, co rzadkie). Pierwszy 29 luty, odkąd prowadzę bloga i pewnie ostatni... bo raczej mała szansa, że za cztery lata nadal będę stukać tutaj posty.  :)  No! To dobrnęliśmy do końca lutego. Przed nami marzec. Dni coraz dłuższe i... coraz cieplejsze (mam nadzieję). :)

  • kurtka -n/n
  • spodnie -Mohito
  • torba -n/n + DIY (dodałam ćwieki)
  • buty -n/n








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz