Tak się ostatnio zastanawiałam, jak się nazywa postać znajdująca się na mojej koszulce. Koszulce, którą kupiłam z powodu motywu winylowej płyty. Wiedziałam, że jest z Ulicy Sezamkowej, że przesiaduje w koszu na śmieci, ale kompletnie nie umiałam przypisać mu imienia. Pomógł oczywiście internet. Oskar! Oskar Zrzęda!?! Polskie tłumaczenie brzmi dość brutalnie, więc w tytule będzie oryginalne imię zielonego stworka. :)
- koszulka -second hand
- spódnica -second hand
- buty -kupione na Allegro.pl
- pas -second hand
- choker -Stradivarius
- bransoletka -kupiona na Allegro.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz