Po przeczesaniu swojej szafy znalazłam ten oto płaszcz. Przez trzy sezony często w nim chodziłam. W tym roku było to jego pierwsze wyjście. Ze względu na jego czarne wykończenia dobrałam resztę stroju oraz dodatki tylko w tym kolorze, całkowicie rezygnując ze srebrnych akcentów.
...a żeby nie było, że tylko po lesie biegam, tym razem zdjęcia zrobione są w centrum Zabrza :)
- płaszcz -Blue Shadow
- spodnie -New Yorker
- torebka -Stradivarius
- buty -Ryłko
- kolczyki -Glitter
Fju fju taki wielkomiejski styl :D już nie Jane z Tarzana :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam koleżankę po fachu i zapraszam:
http://lump-style.blogspot.com
Odwiedzam :)
UsuńTwój blog jest ostatnio baaaardzo sławny :D