czwartek, 5 września 2024

AUGUSTÓW - DZIEŃ PIERWSZY 18.08.2024

Od czego zaczęliśmy zwiedzać Augustów, już wiecie. Tak, od stacji kolejowej, mimo, że przyjechaliśmy autobusem, który przystanek ma daleko od tego miejsca. W tym poście zamieszczam pozostałe fotki zrobione pierwszego dnia. Oczywiście, że padło stwierdzenie "fajnie, gdyby nas jakiś kot przywitał". Zaczyna się więc od kota. Potem była wspomniana stacja. Następnie poszliśmy szukać jeziora. Jest więc i kilka fotek zrobionych nad jeziorem Białym. Później był obiad w smażalni ryb, gdzie podkarmiliśmy solidnie bielutkiego kotka ze zdjęć (po czasie przeczytaliśmy info, aby kotów nie dokarmiać, ale co bielasek zjadł, to jego ^^). Popołudnie spędziliśmy nad jeziorem Necko. Planowaliśmy jeszcze wieczorny wypad na miasto, ale... moja chwilowa drzemka zamieniła się w całonocne spanie. Takie są skutki nocnych podróży. Więc i tak pierwszy dzień był wyjątkowo dłuuugi. A miasteczko zostawiliśmy sobie na kolejny dzień. :)






























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz