czwartek, 7 sierpnia 2014

WSPOMNIENIOWO



Zastanawiałam się, czy te zdjęcia, zrobione pod koniec czerwca, w ogóle wrzucać na bloga…

…ale kiedy wczoraj Aleksander Lisowski napisał na swoim blogu: „Dziś 100 rocznica wspaniałego, radosnego, patriotycznego święta, które niestety jest w kraju zapomniane i niedoceniane. 6 sierpnia 1914 roku Pierwsza Kompania Kadrowa (zaczyn odbudowanego Wojska Polskiego i Legionów) przekroczyła granice zaboru rosyjskiego, obalając słupy graniczne, czyniąc pierwszy krok ku upragnionej wolności!” obiecałam mu, że i u mnie pojawi się jakiś patriotyczny akcent…

Munduru nie mam, broni też nie, więc jedyne, co mi się nasunęło, to pomnik rannego harcerza poświęcony właśnie bohaterskim harcerzom, którzy walczyli w obronie naszej Ojczyzny podczas II Wojny Światowej.  Znajduje się on przy skwerze przy ul. Ryszki / Gałeczki. Rzeźba  zaprojektowana została przez Gerarda Grzywaczyka.  Pochodzę z Chorzowa i mieszkałam bardzo blisko  miejsca, w którym teraz stoi pomnik. Jednak nie kojarzy mi się on z dzieciństwem spędzonym w Chorzowie, bo odsłonięto go 3 czerwca 1988 roku… a w tym czasie byliśmy już na etapie przeprowadzki na Halembę.

W Chorzowie nadal mieszka moja ukochana babcia Marysia. Zdjęcia zostały zrobione w dniu jej urodzin.

Nie lubię trzymać się zasady, że do zwiewnej lekkiej sukienki trzeba zakładać sandałki i delikatne dodatki. Więc tę „obciążyłam”  skórzanym paskiem,  ciężkim naszyjnikiem oraz wyćwiekowanymi szpilkami na platformie.  Nie mogło zabraknąć również skórzanej ramoneski :)


  • sukienka -second hand
  • ramoneska -Vero Moda
  • pasek -second hand
  • naszyjnik -Stradivarius
  • buty -n/n











...i na koniec kilka moich zdjęć wykonanych u babci na balkonie. Chyba nigdy nie przestanę się zachwycać zachodami słońca.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz