Idąc za ciosem - wrzucam jeszcze jeden post. :)
Niedzielny relaks z rodzinką na działce. I nagle słyszę "miauuu". Odwiedził nas ten oto pręgowany mruczek, któremu zrobiłam całą sesję. Był u nas dość długo. Dopiero nowa zabawa mojego 2,5 letniego bratanka pt. "spryskujemy wszystko wodą" (kotka też!) nie przypadła mu do gustu i poszedł sobie dalej. Kotu oczywiście nic się nie stało, a bratanek został poinstruowany, że ma podlewać kwiatki. :)
Btw - jak już o kotku mowa, dzisiaj mamy Ogólnopolski Dzień Praw Zwierząt, który co roku przypomina nam o ustawie o ochronie zwierząt. W myśl tej ustawy „zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do
odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien
poszanowanie, ochronę i opiekę”. I tego się trzymajmy!
Moje zdjęcia też są z dzisiejszego wyjazdu. W letnim klimacie. Bo lato coraz bliżej. :)
- bluzka -second hand
- spódnica -second hand
- bransoletka -Camieu
- buty -Lasocki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz