poniedziałek, 30 maja 2016

TOREBKA Z FRĘDZLAMI I ĆWIEKAMI

Jedno z moich ulubionych DIY. Ulubionych, bo często noszę tę torebkę. Zrobiłam ją sobie w zeszłe wakacje. Potem przezimowała w szafie i ostatnio znowu wróciła do łask. W sumie to chciałam sobie taką torebkę kupić, ale w zeszłe lato przeczesałam mnóstwo sklepów i nigdzie nie dostałam torebki ze skóry naturalnej, która miałaby frędzle i ćwieki (no i oczywiście odpowiednie gabaryty). Postanowiłam więc ją stworzyć sama. I tutaj zaczęło się przeszukiwanie second handów, aby znaleźć torebkę "bazową". Nie chciałam robić swojej całkiem od podstaw. Te oryginalne jednak mają dobry kształt, zapięcie, podszewkę a niejednokrotnie także małą kieszonkę w środku zapinaną na zamek.

W końcu znalazłam! To było to. :)



 Zaczęłam od przymocowania ćwieków. Wybrałam srebrne i okrągłe, które wyciągnęłam kiedyś z paska kupionego w second handzie.



Aby je umocować, musiałam rozpruć kawałek podszewki.





Gotowe!
 

Potem przyszła kolej na frędzle. Do ich wykonania użyłam kawałka skóry naturalnej.



Niestety, spodnia strona była zbyt "wyblakła", wiec trzeba ją było zapastować czarna pastą.







Wypastowane! Kolejny etap to pocięcie na paseczki.





No i przyszywanie.



 Wszystko ładnie i pięknie, ale... tego typu torebka musi mieć jakiś pasek. Ta moja niestety nie była przystosowana do przypięcia paska, więc musiałam podziałać w tej materii. Z kawałka skóry, już przeszytej, obcięłam dwa paski,  które miały trzymać metalowe elementy. Przyszyłam je po bokach torebki.





No i pora na ostatni element, czyli pasek. Wykorzystałam do tego pasek z Terranovy. Był to pasek na talię, więc miał karabinek tylko z jednej strony. Drugi dodałam se starego breloczka. 






G O T O W E !!!
Trochę było pracy z tą torebką, ale czasem warto się pomęczyć. :)





Edit (13.07.2017): A TUTAJ post z torebką:




2 komentarze:

  1. Masz rację, warto było się pomęczyć, bo efekt jest rewelacyjny! Jak Ci się kiedyś znudzi ta torebka, daj znać ;-)
    Mia jak zwykle stanęła na wysokości zadania ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak zawsze bez Mii bym sobie nie poradziła ^^ :)

      Teraz walczę z kolejną torebką - będzie z irchy w kolorze buraczkowym :)

      Usuń