Święta te same, ale co kraj, to obyczaj.
Tym razem zainteresowałam się tym, jakie wielkanocne tradycje kultywowane są w Czechach.
Podobnie jak u nas, maluje się pisanki. Jest również coś w stylu naszej palmy. Czeski wariant pleciony jest ze świeżych wierzbowych gałązek i ozdobiony wstążkami. Nazywany jest pomlázką.
A co z lanym poniedziałkiem? W Czechach tego dnia chłopcy i mężczyźni chodzą z wiosenną kolędą oraz symbolicznie chłoszczą rózgami (czyli wspomnianymi wcześniej pomlázkami) kobiety i dziewczęta. Zgodnie z ludową tradycją ma to zapewnić paniom urodę oraz młodzieńczy wigor przez cały rok.
Święta nie mogą się odbyć bez typowego świątecznego jadła. Potrawy, którymi zajadają się Czesi to jagnięcina lub królik z nadzieniem pokrzywowym, mazaniec (kołacz z ciasta drożdżowego) oraz biszkoptowy baranek z polewą cukrową. Kolejnym przysmakiem, o jakże ciekawej nazwie, są tzw. "judasze" czyli drożdżówki z miodem. Oczywiście na stołach nie może zabraknąć dań przygotowanych z jajek.
Jeśli w tym czasie będziecie przebywać w Czechach, na wiele z tych specjałów możecie się załapać w restauracjach, ponieważ mają specjalne wielkanocne menu. Warto również spróbować specjalnych wielkanocnych korzennych piw (...i teraz pewnie wielu z nas żałuje, że nie teleportowało się do Czech ^^).
Post napisany na podstawie artykułu: https://www.czechtourism.com/pl/n/czech-easter/.
- sukienka -prezent
- torebka -Orsay
- pasek -second hand
- buty -kupione w Deichmannie
- zegarek -n/n
Sweet and Beatifull, like always....... ;)
OdpowiedzUsuńSpokojnych i miłych Świąt życzę.
Dziękuję :)
Usuńodczytałam to dopiero teraz więc wesołych świąt już życzyć nie będę... po prostu -WSZYSTKIEGO DOBREGO! :)