Był Szydłów, były Kuroswęki... Czas na główny punkt wycieczki. Zamek Krzyżtopór w miejscowości Ujazd. To najbardziej symetryczny zamek, jaki kiedykolwiek widziałam. Zachowały się tylko ruiny, ale patrząc na nie, nietrudno sobie wyobrazić, jaki kiedyś musiał być piękny. Spędziliśmy tam dość dużo czasu podziwiając niezwykłą budowlę i wspaniały pomysł architekta (nie wiadomo, kto nim jest). W czasach świetności musiało tam bywać dużo gości i odbywać się wielkie imprezy. Teraz otaczała nas cisza i co jakiś czas przelatywały obok ptaki. Bardzo klimatyczne miejsce. Zamek należał do Krzysztofa Ossolińskiego, który otrzymał go w prezencie ślubnym od swego ojca. Legenda głosi, że Krzyżtopór miał podziemne połączenie z Ossolinem, gdzie właścicielem zamku był Jerzy. Podobno panowie Ossolińscy jeździli do siebie tym lochem w odwiedziny. Wiadomo już, jaki był w takim razie kolejny punkt naszej wycieczki. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz