wtorek, 26 maja 2020

CHUDÓW. TYM RAZEM ROWEROWO 9.05.2020

Niechaj Was nie zmylą dwa pierwsze zdjęcia. Nie było tak spokojnie i bezludnie. Chociaż na to się nastawialiśmy. Pandemia (podobno trwa w najlepsze), zamki były otwarte dopiero od kilku dni. A dwa dni wcześniej, podczas wycieczki do województwa świętokrzyskiego, spotkaliśmy  bardzo mało osób. Do Chudowa daleko nie mamy, pogoda była cudna. Postanowiliśmy się wybrać tam na rowerach (lubimy tę trasę). Co zastaliśmy na miejscu? Mnóstwo ludzi i otwarty punkt gastronomiczny (nie ma tego złego - napiłam się piwa). Trochę nas to zaskoczyło, bo myśleliśmy, że będzie tam spokojniej. Ale z drugiej strony fajnie było poczuć taką normalność podczas tego, jak jesteśmy zastraszani i jak każą nam się izolować. :)

Zamek w Chudowie pokazałam Wam sześć lat temu podczas relacji z imprezy Motoserce. Tym razem będzie w nieco spokojniejszej odsłonie. Ale wielbiciele motocykli i dzisiaj znajdą wśród zdjęć coś dla siebie. :)




























...a tutaj nasze jednoślady ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz