wtorek, 25 sierpnia 2020

PIWO NA WAKACJACH 1-8.08.2020

 Po niezbyt optymistycznym tekście o podróżowaniu w czasach pandemii, pora na podsumowanie zdjęć z wyjazdu nad morze jakimś przyjemniejszym akcentem. Jak już wiecie, pogoda nam się udała. Czasem wręcz żar lał się z nieba. A co wtedy trzeba robić? Chłodzić się i... nawadniać. A nic nie gasi pragnienia lepiej niż piwo! I właśnie temu doskonałemu trunkowi będzie poświęcony ten post. Część zdjęć, już widzieliście w innych postach. Niektóre pokazuję teraz po raz pierwszy. Nad walorami piwa nie muszę się chyba rozwodzić. Jak nam towarzyszył ten cudowny napój, pokażą zdjęcia. :)

W ramach wyjaśnienia. Pierwsze piwo, które piliśmy (jeszcze nierozpakowani, ale już po zrzuceniu plecaków) to Colberg, lokalny specjał. Niestety na sklepowych półkach nie był dostępny, wiec na plaży towarzyszyły nam inne trunki. Po kilku dniach udało nam się upolować w sklepie piwo Kołobrzeskie, które zaliczyło z nami jeden z zachodów słońca. :)

























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz